miłość czy fascynacja
jeszcze nie dawno wiedziałabym że należy być ostrożną w tym co nawet się myśli a dzisiaj mam taki mętlik w głowie,że ach. czym jest miłość czy to tylko chemia i podświdomość, że trzeba mieć tę drugą połowe czy coś innego zupelnie nienaturalnego obcego .mając męża powiedziałabym ,że kocham go za to że jest ,potrafi wkużyć mnie jak malo kto, (ostatnio chyba częściej swoją obecnością)ale sąmile chwile cóż z dnia na dzień mniej ale są. w takim razie czym jest ta fascynacja w końcu zanim przyszła miłość musiała odejść fascynacja..to akurat wszyscy wiedzą jak to jest.ja też mam w myślach kogoś o kim częściej myśle choć nie powinna i nie dlatego że mam męża ale że ten ktoś jest mu bliski
Dodaj komentarz